![]() |
źródło |
To właśnie dziś, dokładnie dwa lata temu, czyli 731 dni temu, a jeszcze dokładniej 17544 godzin temu mój blog zaistniał w sieci. Wraz z tą stroną przebyłam naprawdę drugą drogę, niekiedy rewolucyjną,
żeby dzosefinn.blogspot.com była taką, jaką właśnie oglądacie.
Od zeszłego roku wiele się zmieniło.
Przede wszystkim odważyłam się publikować swoje recenzje, nie chować ich do
szuflady, a co najważniejsze przełamałam swoje lęki, jeśli chodzi o współpracę
na płaszczyźnie recenzent-wydawnictwo. A to wszystko dzięki pewnej
kochanej osóbce, u której wygrałam pewną książkę w jakimś konkursie. Chciałabym
jej bardzo podziękować za dawkę odwagi, którą dała mi nieświadomie w trakcie miłego
spotkania w klimatycznej kawiarni i która jednocześnie towarzyszy mi do dnia dzisiejszego.
Bardzo, bardzo Ci dziękuję. Jesteś moim guru!
Przez ten caluśki rok, od października
ubiegłego roku, do 2013 nawiązałam kilka owocnych współprac (jedna z nich na
razie z wielkim znakiem zapytania). Chciałabym przy tej okazji podziękować
również wydawnictwom (a przede wszystkim przesympatycznym pośrednikom) za
okazane zaufanie! Jest to dla mnie bardzo cenne i mam nadzieję, a raczej będę
robiła wszystko, by Was nie rozczarować. Z ręką na serduchu!
I przede wszystkim chciałabym podziękować
Wam, drogim czytelnikom tego bloga. Jak pewnie większość z Was (bo też blogerzy
;)) wie, jak czasami trudno jest pogodzić obowiązki z pisaniem. I momenty, gdy
czarna dziura wypełnia umysł i nie wiecie jak zacząć pisać recenzję. Zrozumiałą
dla przyszłych odbiorców. Może i nie zdajecie sobie z tego sprawy, ale bardzo
mi pomagacie, nie tylko jako ukryci obserwatorzy, ale jako aktywnie
komentujący. Szczególnie tym ostatnim chciałabym podziękować. Mimo, że jest Was
garstka, każde słowo jest dla mnie złotem. Dziękuję za wszystkie rady, pochwały oraz
słowa krytyki! Aby się Wam jakoś odwdzięczyć za trud i poświęcony czas (co to
za czas, 5 czy 10 minut na recenzję? ;)) postanowiłam zorganizować konkurs.
Tak! ;)
Jako, że dzosefinn.blogspot.com obchodzi
2 urodziny, postanowiłam wyłonić dwóch laureatów. Żeby nie przedłużać zapraszam do zapoznania się z regulaminem konkursu:
1. Organizatorką konkursu jest Dzosefinn, autorka niniejszego bloga,
tj. dzosefinn.blogspot.com.
2. Nagrody sponsoruje Dzosefinn, które pochodzą z prywatnej biblioteczki organizatorki.
3. Konkurs trwa od 14.10.2013 do 14.11.2013.
4. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone najpóźniej
do 21.11.2013.
5. Nadesłane prace będą oceniane przeze
mnie, oraz moje doradczynie (w składzie 4 osoby). Decydujący głos oczywiście należy do mnie.
6. Do konkursu mogą przystąpić osoby
mieszkające tylko na terenie Polski.
7. Zwycięzców o wygranej poinformuję drogą
elektroniczną.
8. Laureaci mają 3 dni na przesłanie danych do wysyłki. W przypadku braku
kontaktu zostanie wyłoniony inny zwycięzca.
9. Nagrody zostaną wysłane do 5 dni od otrzymania danych korespondencyjnych.
10. Nie jest to
wymagane, ale byłoby mi miło, gdybyście stali się obserwatorami mojej strony. :)
Prezentacja nagród czyli to, co mole
książkowe lubią najbardziej ;). Do zgarnięcia jest:
![]() |
źródło: Zaczytani |
1. Pod skrzydłem anioła Hanny Babińskiej (+
bransoletka handmade by Dzosefinn ;)) – RECENZJA
lub
![]() |
źródło: Empik |
2. Błękitne lato Danuty Korolewicz (+
bransoletka handmade by Dzosefinn ;)) - RECENZJA
By zgarnąć Pod skrzydłem anioła należy odpowiedzieć na pytanie:
1. Wyobraź sobie, że jesteś Aniołem
Stróżem. Kim się opiekujesz, kto jest Twoim podopiecznym? Jak on odczuwa Twoją obecność
i przede wszystkim, jak sobie radzisz z opieką nad nim?
Jeśli wolisz wygrać Błękitne lato, wystarczy, że odpowiesz na pytanie:
2. Wiem, że lato dawno już za
nami, ale chciałabym, żebyście na chwilę wrócili do tego beztroskiego czasu.
Zamknij oczy i… napisz mi, jak zinterpretowałbyś/zinterpretowałabyś tytuł „Błękitne
lato”?
Zgłaszacie się oczywiście w komentarzach od TYM postem, a zgłoszenie powinno
wyglądać następująco:
1. Adres email (obowiązkowo)
2. Obserwuję: Tak/Nie (nie wymagane choć byłoby mi bardzo miło ;))
3. Banner: Tak/Nie (j/w)
4. Odpowiadam na pytanie: 1 lub 2
(obowiązkowo)
To by było na tyle. Trzymajcie się ciepło
i wypatrujcie recenzji książki Anny Frankowskiej – Sny.
POWODZENIA! ;)