Witajcie!
Pamiętacie wyzwanie Przeczytam tyle, ile mam wzrostu? Było one prowadzone przez niecałe pól roku 2013 pod adresem http://wyzwanie2013.blogspot.com/. Prowadziła je na początku Wiktoria a następnie ja z Zaczytaną. Jednakże z powodu narzuconych przez siebie obowiązków po prostu nie sprostałyśmy wymaganiom (przede wszystkim liczenia i robienia statystyk). Pod koniec roku uznałam, że szkoda, by wyzwanie wygasło, dlatego za pozwoleniem ‘Matki Założycielki’ postanowiłam je uruchomić tutaj, u mnie na blogu. A oto kilka informacji:
Celem niniejszego wyzwania jest przeczytać tyle, ile mamy wzrostu, czyli: czytamy książkę, następnie mierzymy grzbiet pozycji, zapisujemy i sumujemy.
Zasady:
Zasady:
1. Wyzwanie trwa od 1 stycznia 2014 do 31 grudnia 2014.
2. Liczą się wszystkie książki przeczytane między w/w czasie, niezależnie od tego w którym momencie dołączyłeś/aś się do wyzwania.
3. Do wyzwania mogą przystąpić wszyscy i w każdym momencie, wystarczy skorzystać z niżej załączonego formularza. Osoby, które nie prowadzą bloga, mogą wkleić link do swojego profilu na którymś z portalów książkowych np. Lubimy Czytać czy Na kanapie (zależy to od tego, gdzie macie założone konto.
4. Każdy uczestnik (bloger) zobowiązany jest do zamieszczenia podlinkowanego bannera z wyzwaniem, który można pobrać poniżej.
5. Zapisy na 2015 rok rozpoczną się pod koniec grudnia 2014.
6. W razie niejasności, proszę pisać!
♦ WZIĘLI UDZIAŁ ♦
1.
|
64.
|
127.
|
|||
2.
|
65.
|
128.
|
|||
3.
|
66.
|
129.
|
|||
4.
|
67.
|
130.
|
|||
5.
|
68.
|
131.
|
|||
6.
|
69.
|
132.
|
|||
7.
|
70.
|
133.
|
|||
8.
|
71.
|
134.
|
|||
9.
|
72.
|
135.
|
|||
10.
|
73.
|
136.
|
|||
11.
|
74.
|
137.
|
|||
12.
|
75.
|
138.
|
|||
13.
|
76.
|
139.
|
|||
14.
|
77.
|
140.
|
|||
15.
|
78.
|
141.
|
|||
16.
|
79.
|
142.
|
|||
17.
|
80.
|
143.
|
|||
18.
|
81.
|
144.
|
|||
19.
|
82.
|
145.
|
|||
20.
|
83.
|
146.
|
|||
21.
|
84.
|
147.
|
|||
22.
|
85.
|
148.
|
|||
23.
|
86.
|
149.
|
|||
24.
|
87.
|
150.
|
|||
25.
|
88.
|
151.
|
|||
26.
|
89.
|
152.
|
|||
27.
|
90.
|
153.
|
|||
28.
|
91.
|
154.
|
|||
29.
|
92.
|
155.
|
|||
30.
|
93.
|
156.
|
|||
31.
|
94.
|
157.
|
|||
32.
|
95.
|
158.
|
|||
33.
|
96.
|
159.
|
|||
34.
|
97.
|
160.
|
|||
35.
|
98.
|
161.
|
|||
36.
|
99.
|
162.
|
|||
37.
|
100.
|
163.
|
|||
38.
|
101.
|
164.
|
|||
39.
|
102.
|
165.
|
|||
40.
|
103.
|
166.
|
|||
41.
|
104.
|
167.
|
|||
42.
|
105.
|
168.
|
|||
43.
|
106.
|
169.
|
|||
44.
|
107.
|
170.
|
|||
45.
|
108.
|
171.
|
|||
46.
|
109.
|
172.
|
|||
47.
|
110.
|
173.
|
|||
48.
|
111.
|
174.
|
|||
49.
|
112.
|
175.
|
|||
50.
|
113.
|
176.
|
|||
51.
|
114.
|
177.
|
|||
52.
|
115.
|
178.
|
|||
53.
|
116.
|
179.
|
|||
54.
|
117.
|
180.
|
|||
55.
|
118.
|
181.
|
|||
56.
|
119.
|
182.
|
|||
57.
|
120.
|
183.
|
|||
58.
|
121.
|
184.
|
|||
59.
|
122.
|
185.
|
|||
60.
|
123.
|
186.
|
|||
61.
|
124.
|
187.
|
|||
62.
|
125.
|
188.
|
|||
63.
|
126.
|
Czekałam na to wyzwanie, bałam się, że nie zostanie wznowione :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że jednak będzie te wyzwanie :) chętnie się zapiszę :)
OdpowiedzUsuńZastanwoię się ;) Zapisałam się już do trzech wyzwań, mam w planach jeszcze jedno i nie wiem, czy będzie mi się chciało ogarniać to wszystko... Ale książki czytać się będą i tak, więc... Podejrzewam, że się zapiszę, ale jeszcze nie na 100%
OdpowiedzUsuńfajnie, że reaktywowałyście wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńsama nie wiem. jak już przeczytałam w 2013 tyle, ile mam wzrostu i wiem, że daję radę, to nie wiem czy jest sens znowu. ale pomyślę :)
Pewnie, że wezmę udział! Fajnie, że wznowiłaś to wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńDołączam :) Książki z wszystkich innych wyzwań można pod to podciągnąć, więc dam z siebie wszystko :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się z ogromną przyjemnością. Chciałam dołączyć do tego wyzwania w ubiegłym roku, ale było już za późno, dlatego cieszę się, że udało mi się teraz. Baner już wstawiam i mam nadzieję, że ze swoim wzrostem (160cm) uda mi się osiągnąć ten wynik. :)
OdpowiedzUsuńOj, trzeba będzie się zabrać za siebie... :D Oczywiście biorę udział!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz biorę w nim udział - mam nadzieję, że się uda :D
OdpowiedzUsuńOstatnio szukałam ciekawych wyzwań na nadchodzący rok i natknęłam się na to wyzwanie, niestety bez kontynuacji a tu nagle miła niespodzianka :) Z przyjemnością wezmę udział.
OdpowiedzUsuńJa dołączam z wielką chęcią :D
OdpowiedzUsuńMam tylko pytanie. Czy co miesiąc będziesz robiła jakieś podsumowania, tak jak zauważyłam, że działo się w poprzedniej edycji? Mamy przesyłać Ci comiesięczne wyniki czy samemu je zapisywać i ewentualnie przekazać Tobie na koniec roku? :)
OdpowiedzUsuńNie, nie będę się 'bawić' w żadne podsumowania, za dużo roboty. Po prostu bloggerzy niech się chwalą w swoich podsumowaniach jak im idzie, a pod koniec roku zapytam się Was jak Wam poszło. W listopadzie wszystkim uczestnikom wyślę email, by do 1-3 stycznia 2015 podesłali mi swoje wyniki i ja wtedy zrobię BIG podsumowanie. Z wyzwaniem na 2015 wystartujemy normalnie, w grudniu zrobię 'zapisy', a oficjalnie - z czystymi kontami - prawdopodobnie jakoś w styczniu ;) - Wyjdzie w praniu. :)
UsuńSłyszałam wiele o tym wyzwaniu, więc gdy tylko zobaczyłam, że jest ponowione na 2014 rok zapragnęłam dołączyć! Zapisałam się już do listy na górze (Macy). Mam tylko pytanie: Czy to muszą być książki, które tylko zrecenzowaliśmy, czy też mogą być te niezrecenzowane? I czy trzeba w podsumowaniu miesiąca zliczać wyniki?
OdpowiedzUsuńLiczą się wszystkie książki, niezależnie od tego czy zostały zrecenzowane, czy nie. To wyzwanie raczej jest elastyczne i nie robię żadnych kłopotów. Uczestnik we własnym zakresie sobie liczy, zapisuje, jak chce w podsumowaniach chwali się ile zostało do końca i tyle. Przynajmniej ja tak robię - dla przykładu możesz zerknąć w moje podsumowanie 11/2013 :). Jeśli chodzi o to, czy 'w podsumowaniu każdego miesiąca trzeba zliczać wyniki' - zostawiam tutaj wolną rękę. Pod koniec 2014 roku poproszę - napiszę do uczestników emal - aby przelali mi swoje 'wyniki', a ja na początku stycznia 2015 opublikuję notkę podsumowująca. I tyle ;) Jak komuś się nie uda, to będzie mógł spróbować w 2015 :)
UsuńBu! I ja się zapisuję, mimo że w tym roku zamuliłam z czytaniem i miałam jedynie 41,3 cm... No, ale to był szalony rok, pełen dziwnych wahań nastrojów i innych jeszcze dziwniejszych wydarzeń. Powodzenia Ci życzę w prowadzeniu tego wyzwania i ekstra kolorowy banner!*_* <3
OdpowiedzUsuńChętnie wzięłabym udział, ale preferuję książki w wydaniu elektronicznym i nijak grzbietów nie zmierzę. Ale wątpie żeby cokolwiek mnie powstrzymało, żebym nie przekroczyła swojego wzrostu ;*
OdpowiedzUsuńZgłaszam się! Ostatnio dość szybko udało mi się osiągnąć wyzwanie. :D
OdpowiedzUsuńDopisałam i siebie wraz z moim oszukiwanym 164 [w rzeczywistości mam ciut mniej, ale nakłamałam w papierach ;)].
OdpowiedzUsuńCieszę się, że to wyzwanie zostało wznowione. Liczę na to, że uda mi się je spełnić.
OdpowiedzUsuńMogę się zgłosić w komentarzu? Bo formularz mi się nie wyświetla.. :)
OdpowiedzUsuńLink do bloga: http://nightmareandbookss.blogspot.com/
Dopisałam Cię :) Powodzenia!
UsuńOkej, a mam pytanie. Gdzie i kiedy mamy Ci zgłaszać te hmm wymiary grzbietów?
UsuńPrzez cały rok sami liczycie i zapisujecie sobie wymiary (cm), a w grudniu puszczę do wszystkich email - by do 31.12.2014 lub do 01.01.2015. przesłali mi swoje wyniki, a ja zrobię takie mega podsumowanie i rozpoczniemy kolejny rok z wyzwaniem "Przeczytam tyle, ile mam wzrostu" :)
UsuńZgłosiłam się baner tutaj http://ksiazek-swiat.blogspot.com/2014/01/wyzwania-roku-2014.html
OdpowiedzUsuńZgłosiłam się powyżej. Baner zamieszczę w zakładce Wyzwania, katalogi i spółka. W tym roku zdecydowałam się ambitnie łączyć wiele różnych wyzwań, dlatego dla wygody zrobię także listę z linkami na stronie głównej. Nie jestem wysoka, ale mam nadzieję, że nie będzie ciężko, tym bardziej, że mam jeszcze do pokonania liczbę przeczytanych książek: ponad 90 planuję na ten rok :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zgłosiłam się!
OdpowiedzUsuńBaner na moim blogu, w zakładce 'Wyzwania'.
Pozdrawiam!
Ja też się przyłączam! Mam metr sześćdziesiąt, ale może uda mi się przeczytać tyle, ile zyskuję po założeniu najwyższych obcasów, czyli o trzynaście centymetrów więcej :)
OdpowiedzUsuńBaner podlinkuję, gdy (najpewniej jutro) będę robiła porządki na blogu i wymieniała zeszłoroczne banery na tegoroczne.
W tamtym roku chciałam się przyłączyć niestety już nie można było. Także świetnie, że reaktywowałaś wyzwanie. Mam nadzieję, iż uda mi się przeczytać wystarczająco dużo książek na moje 172 cm :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
P.S Baner w zakładce wyzwania
Również postanawiam wziąć udział :) Mam nadzieję, że uda mi się przeczytać te x książek by osiągnąć 165cm :) Baner umieszcze gdzieś u siebie po prawej stronie no i oczywiście pod każdą nową recenzją :)
OdpowiedzUsuńChciałam się kiedyś zgłosić ale nie bardzo wiem jak to liczyć ;p mam 170 i jak mam dość do wniosku, że już przeczytałam tyle ile powinnam ? xD
OdpowiedzUsuńPo prostu mierzysz grzbiet przeczytanej książki linijką (szerokość, nie długość :P) i sumujesz, aż wyjdzie ci 170 cm. :)
UsuńHmm okej ;d a co zrobić jak przeczytam książkę na czytniku ? xd
UsuńWtedy są dwie opcje: 1. Szukasz tej książki w bibliotece/księgarni i na oko (no chyba, że weźmiesz ze sobą linijkę :P) ją mierzysz lub 2. Sprawdzasz ile ta pozycja ma stron, szukasz w swojej biblioteczce książkę o takiej samej liczbie stron i mierzysz :)
Usuńokej to zgłaszam się :D
UsuńTo będzie moje pierwsze wyzwanie czytelnicze, dołączam ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba sobie odpuszczę z moimi 180 cm....
OdpowiedzUsuńwalcz :P ja tez 173 wiec nie lekko hihi
UsuńMierzę 157 cm, co oznacza, że muszę przeczytać ok. 25 tys. stron... Jakieś 2 tys. więcej, niż w 2013... Chyba podołam :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie - czy od każdą recenzją muszę wrzucać link do wyzwania, czy wystarczy, że będzie wyraźny baner podlinkowany tutaj? Biorę udział w jeszcze jednym wyzwaniu, a jak zacznę do niektórych recenzji dodawać po dwa banery, do tego jeszcze podziękowania dla wydawnictwa, czy autora, który podesłał książkę... to będzie więcej reklam niż treści...
Wystarczy podlinkowana adnotacja, że ta książka liczy się do wyzwania "Przeczytam tyle, ile mam wzrostu". A banner wyzwania swoją drogą na stronie powinien być :).
UsuńOk :) Baner już na stronie jest, a info o wyzwaniu też będę dopisywać :)
UsuńNatknęłam się kiedyś na to wyzwanie i wzięłam udział. Jak zniknęło to też mierzyłam książki. Ostatecznie kolejny rok z rzędu nie udało mi się przeczytać tyle, ile ma wzrostu, ale może "do trzech razy sztuka":) Zgłaszam się oczywiście:)
OdpowiedzUsuńCiekawe wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńBiorę udział :)
Pzdr :D
Mam pytanie; jeśli szerokość grzbietu wynosi. np.: 2cm 3mm, to zaokrąglamy do 2cm 5mm (czyli do "najbliższego" pół centymetra), czy zostawiamy 2cm 3mm?
OdpowiedzUsuńNie, nie zaokrąglamy, po prostu dodajemy ~ 2,3 + 3,5 it. :) Zdecydowanie zostawiamy. :)
UsuńZobaczymy, czy mi się uda, bo mam nie lada wyczyn :P
OdpowiedzUsuńBanerek tutaj: http://literaturomania.blogspot.com/p/wyzwania.html
Zgłosiłam się! Trochę późno, ale trudno. :p
OdpowiedzUsuńhttp://shelf-of-books.blogspot.com/
też się zgłaszam, banner jest na moim blogu: http://my-blueberry-life.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZgłaszam się i ja !:)
OdpowiedzUsuńWszędzie szukałam, czy ktoś wznowił te wyzwanie i na szczęście udało mi się w końcu znaleźć! Dobrze, że jeszcze na początku stycznia, a nie gdzieś w połowie roku :D
OdpowiedzUsuńCzekałam na wyzwanie, a pod koniec 2013 roku kompletnie o nim zapomniałam. Dobrze, że przynajmniej teraz je odnalazłam! :)
OdpowiedzUsuńOczywiście się zgłosiłam.
Bogowie, za pierwszym razem wkleiłam zły link x.x Przepraszam bardzo
UsuńZgłaszam gotowość :) Aśka
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł na wyzwanie:D Zaczynam zbierać centymetry:D
OdpowiedzUsuńMogłabym się zgłosić w komentarzu:
OdpowiedzUsuńhttp://mylovelybookshelf.blogspot.com
Dopisałam Cię do listy :)
UsuńDziękuję bardzo. ;)
UsuńWszyscy zachwalają to i ja się przyłączę :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie mierzyłam grzbietów książek.
OdpowiedzUsuńAle uznam, że 1 książka = 1 cm to w 2012 roku i w 2013 roku osiągnęłam wyzwanie, bo przeczytałam po 160 książek (razem 320).
W tym roku przeczytałam 7 książek, nie mierzyłam grzbietów...
Przyłączam się i zaczynam mierzyć grzbiety ;) może się uda :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że wyzwanie jest całoroczne, więc to co przeczytałam w tym roku mogę doliczyć nawet zgłaszając się teraz? ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście :)
UsuńJeśli dzisiaj dołączę, to czy mogę podliczyć książki przeczytane wcześniej, ale też w styczniu?
OdpowiedzUsuńmonweg.blog.onet.pl
Banerek już umieściłam :)
UsuńLiczą się wszystkie książki przeczytane od 1 stycznia 2014 do 31 grudnia 2014 :)
UsuńZapisana jako 69 ^^
OdpowiedzUsuńTo cóż pozostaje mi tylko czytać.
Dopisałam się - tak z ciekawości. Przy moim wzroście powinnam przeczytać 84 książki. Mam tylko pytanie - w jaki sposób zliczacie wyniki? Widziałam na jakimś blogu, że przy bannerku pokazuje się wynik, ale sama nie wiem, jak to zrobić :(
OdpowiedzUsuńTak naprawdę sposób liczenia zależy od Ciebie. Możesz albo dodawać do siebie wymiary grzbietów (czyli: 1,5 + 2,3 ... tak aż uzyskasz wynik odpowiadający Twojemu wzrostowi) lub odejmować od swojego wzrostu (np. 170 - 1,3 - 2,5...) Jak będzie ci wygodniej. :)
UsuńJestem i ja! :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie: czy mój udział byłby brany pod uwagę choć czytam tylko e-booki? Znalazłam w sieci takie oto pomocnik-przelicznik:http://bookznami.pl/przeczytaj-tyle-ile-masz-wzrostu/
OdpowiedzUsuńLicznik przelicza wzrost na strony i podaje przybliżoną ilość książek.
Jeśli taka forma "liczenia wzrostu" byłaby zaakceptowana to ja chętnie się zgloszę :)
Pozdrawiam
Powiem Ci szczerze, że taki przelicznik jest raczej niedokładny, ale oczywiście możesz tak liczyć wzrost, choć bardziej "wiarygodne" jest liczenie cm z grzbietu :).
UsuńOczywiście książka książce nierówna, ale tam na tej stronce jest takie supernowe narzędzie - wpisujesz ilość stron i wylicza Ci wynik w cm nawet do trzeciego miejsca po przecinku :). To jest miarodajne i będę tylko stratna o grzbiet książki, ale jesteśmy to przeżyć :). Zatem zgłoszę się i wirtualnie będę mierzyła moje książki.
UsuńHej.
OdpowiedzUsuńWpisałam się i miałam nadzieję, że będę miała czas na uczestnictwo w tym wyzwaniu, jednak nie udało mi się znaleźć czasu.
Chciałam się wypisać, ale nie udaje mi się (ups?), więc mam małą prośbę, abyś nie uwzględniała mojego nicka w tym wyzwaniu (nick: Weronine, 59 miejsce).
Dziękuję Ci bardzo :)
Pozdrawiam Serdecznie,
weronine-library.blogspot.com
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńZ chęcią się zgłaszam ;) Zobaczymy czy podołam. Pozdrawiam sierpniowy-piatek.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBiorę udział w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńDołączam się :)
OdpowiedzUsuńDołączam się :)
OdpowiedzUsuńNo, to ja jestem 87 ;)
OdpowiedzUsuńBiorę udział w wyzwaniu :) [studium-obsesji]
OdpowiedzUsuńRównież się zgłaszam :-)
OdpowiedzUsuńJestem 88.
Ale mam jedno pytanie - czy jeżeli teraz (tj. 30.01) dołączam do wyzwania na rok 2014 to przeczytane przeze mnie książki liczą się od początku roku czy od momentu przystąpienia do wyzwania?
Liczą się wszystkie książki przeczytane od 01.01.2014-31.12.2014 :)
UsuńCzy jeszcze mogłabym dołączyć do wyzwania? Bo nie widzę formularza..
OdpowiedzUsuńRównież się zgłaszam! Ciekawe wyzwanie!
OdpowiedzUsuńZgłaszam się. Mam nadzieję, że się uda :)
OdpowiedzUsuńRównież się zgłaszam. Bardzo nietypowe i interesujące wyzwanie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zaczęłam już jakis czas temu, ale podłączam się :) Świetna akcja! :)
OdpowiedzUsuńzgłasiłam się - mam 180 cm wzrostu :) - zobaczymy czy się uda. Baner w zakładce Wyzwania
OdpowiedzUsuńdołączam, bo zabawne, ciekawe i fajne :) poza tym, że mogę nosić największe szpilki, to drugi plus mojego niskiego wzrostu ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, dołączam się! :) 175 książek w rok, super!
OdpowiedzUsuńGenialne! Dołączam :) Baner w podstronie "książkowo".
OdpowiedzUsuńcudowny pomysł! oczywiście się dołączam :D
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o czytanie to zawsze się pisze :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł - dołączam się :)
OdpowiedzUsuńDołączam :) Chociaż teraz nie mam zbyt wiele czasu na czytanie ale po maturze to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńChciałabym poinformować, że zmieniam adres bloga na http://wonderlandof-books.blogspot.com/.
Przepraszam za kłopot,
Ajka
Dołączam ! :)
OdpowiedzUsuńRównież się zgłosiłam :) Trochę późno, ale mam nadzieję, że dam radę :D
OdpowiedzUsuńZgłoszona :) no to będzie zabawa :)
OdpowiedzUsuńDa się edytować wpis? :) Podałem stary adres, na którym nie ma przekierowania, pozycja nr 70, powinien być adres http://zpiorem.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńDołączam! :)
OdpowiedzUsuńmega ciekawe wyzwanie, biorę udział! :)
OdpowiedzUsuńWchodzę w to! Dopiero teraz, ale wchodzę! Banerek jest u mnie, podlinkowany a ja bloga obserwuję :)
OdpowiedzUsuńWchodzę w to :) Pomysł jest świetny i bardzo motywujący!
OdpowiedzUsuńmoże i glupie pytanie ale mierzymy na dłg czy szer.? Chętnie przystąpię:)
OdpowiedzUsuńchyba szer bo już większość by doszła do wzrostu:)
UsuńJak napisałam - mierzymy grzbiet = szerokość. :)
UsuńW takim razie baner zamieszczony:)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł ! Biorę udział ! :)
OdpowiedzUsuńDołączam się! Super inicjatywa, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńNiestety, musiałam zmienić adres bloga, więc dodałam się po raz drugi.
UsuńHah chociaż raz mój wzrost się do czegoś przydać. Mam cale 150 cm wzrostu, wiec mam nadzieje, ze podolam, chociaż z chęcią pobije swój wzrost i nie dlatego, ze go nie Lubie. W końcu male jest piękne :) trunosc sprawi mi jedynie fakt, ze czytam ebooki.
OdpowiedzUsuńDołączam trochę późno, ale na pewno dam radę ;DD
OdpowiedzUsuńDołączam :)
OdpowiedzUsuńChciałabym dołączyć, mam tylko dwa pytania:
OdpowiedzUsuń1. Czy spóźnieni mogą dodać książki przeczytane od początku roku (recenzje dodane do bloga po 1 stycznia więc nie ma mowy o oszustwie).
2. Jak rozumiem e-booki się nie liczą? A może można dodać grubość czytnika ? :)
Proszę przeczytać ze zrozumieniem w/w punkty.
Usuń1. Liczą się WSZYSTKIE przeczytane książki od 01.01.2014-31.12.2014 niezależnie od tego, w którym momencie się zapisało do wyzwania.
2. jeśli e-book ma wersję papierową to mierzysz ile ma cm. Jeśli nie, to się nie liczy.
3. Proszę nie wklejać linków z recenzjami - liczymy we własnym zakresie.
Ja również dołączam:) Trochę późno, ale lepiej później niż wcale hihi :D
OdpowiedzUsuńFajna sprawa! :) I'm in!
OdpowiedzUsuńDługo zastanawiałam się czy dołączyć do tego wyzwania, ale w końcu poległam :D Oczywiście w pozytywnym znaczeniu :)
OdpowiedzUsuńTakże zgłaszam się :D
Mam 164 cm wzrostu :)
OdpowiedzUsuńA że zaczęłam od "Makbeta", który na tylko 0,9 cm, to do pokonania zostało mi tylko 163,1 cm :)
A mam jeszcze pytanie: Czy linki do recenzji mam dodawać tutaj? :)
Bo jak tak to dodaję od razu, aby nie zapomnieć:
http://czytelniadominiki.blogspot.com/2014/03/william-shakespeare-makbet.html
Nie. Liczycie we własnym zakresie. :)
UsuńAaa no to fajnie, dzięki za szybką odpowiedź :D
Usuńja się zapisuje !! Zapewne nie dam rady , ale co tam :D Zawsze można spróbować ! :)
OdpowiedzUsuńbannerek jest w mojej oddzielnej zakładce na blogu " Czytam!" :)
UsuńSpróbujemy, a co! :)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się!
OdpowiedzUsuńJa również biorę udział, trochę za późno się zorientowałam, ale zawsze warto próbować. ;)
OdpowiedzUsuńRównież się zapisuję :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak późno się zorientowałam. Teraz czeka mnie latanie po bibliotekach i mierzenie książek przeczytanych w tym roku ^^
OdpowiedzUsuńPowodzenia kochani!
Hej :)
OdpowiedzUsuńZgłosiłam się do wyzwania, aczkolwiek bloga prowadzę razem z chłopakiem (http://nieznanemiejsca.blogspot.com/) i niestety nie dotyczy on książek :(
Ale tutaj jest link do mojego konta na lubimyczytac.pl: http://lubimyczytac.pl/profil/132134/babblequeen
Pozdrawiam :)
Cześć!
OdpowiedzUsuńDołączyłam do wyzwania, już dodaję banner na blog :)
Pozdrawiam
To ja też dołączam. Banerek jest :>
OdpowiedzUsuńI ja też <3 Na dodatek jako 150 osoba :D Jupi jey! :D
OdpowiedzUsuńSuper idea! Dołączam się!
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro, ale zdecydowałam, że muszę nieco ograniczyć mój udział w różnego rodzaju wyzwaniach czytelniczych, więc chciałabym wypisać się z wyzwania ,,Przeczytam tyle, ile mam wzrostu". Dziękuję za wspólną zabawę i życzę wielu sukcesów w przyszłości (pomysł na wyzwanie jest świetny!) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dołączam do wyzwania. Mam nadzieje, że mi się uda bo mam aż 180 cm wzrostu :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dołączyłam ; )
OdpowiedzUsuńZgłaszam się ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zaliamoon.blogspot.com
Ja z takim pytaniem: czy jest możliwość zmiany linku?
OdpowiedzUsuńW razie czego, podaje: http://twenty-secrets-of-love.blogspot.com/p/autorka_7236.html
Pozdrawiam,
Kadu.
Udało mi się osiągnąć cel, a nawet go przekroczyć. Teraz będę dodawała z czystej przyjemności i miłości do książek.
OdpowiedzUsuńmonweg.blog.onet.pl
Gratuluję serdecznie! :) Reszta (w tym ja) musimy się jeszcze troszkę "pomęczyć" :)
UsuńDopiero teraz się zapisałam, ale podołam! :D Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuń[zanim-przeczytasz.blogspot.com]
Propagujecie na blogspocie tą akcję: http://bookznami.pl/przeczytaj-tyle-ile-masz-wzrostu/
OdpowiedzUsuńCzy tworzycie jej własną kameralną wersję? ;)
Tak czy siak - zgłosiłem się i mam nadzieję, że zgłoszenie doszło ;)
UsuńUff dobrze, że to znalazłam! dołączam, zgłoszone <3
OdpowiedzUsuńhttp://aniapiotrowicz.blogspot.com/
http://szelest-przewracanych-stron.blogspot.com/p/wyzwania.html
OdpowiedzUsuńbaner tutaj
Ja nie wiem czy dobrze rozumiem xD trzeba przeczytać tyle, ile ma się wzrostu tzn. mamy składać książki w stosik i mierzyć? :D nie jestem w temacie, a wyzwanie mi się podoba, więc poproszę o szczegóły ;)
OdpowiedzUsuńWszystko jest wyjaśnione, aż trudno mi uwierzyć, że nie rozumiesz.. Nie masz składać książki w stosik, tylko jak czytasz konkretną książkę mierzysz szerokość jej grzbietu. Sumujesz wszystkie grzbiety przeczytanych książek i tyle. Ma wyjść tyle cm, ile masz wzrostu.
UsuńDołączam, zgłoszone, tu bannerek : http://ksiazkowniaa.blogspot.com/p/wyzwania-czytelnicze.html
OdpowiedzUsuńWłaśnie robiłam comiesięczne podsumowanie i mi wyszło, że już mój cel osiagnęłam !!!! Miało być 168 cm, a na dzień dzisiejszy mam ponad 172 cm :). Cieszę się niezwykle i dalej planuję liczyć - zobaczymy ile uda mi się do końca roku przeczytać. Szczegółowa lista tu:
OdpowiedzUsuńhttp://kasiowaczytelnia.blogspot.de/p/przeczytam.html
Pozdrawiam ❀
Serdecznie gratuluję! Kolejna szczęściara zaliczyła zadanie! :)
UsuńNie mierzę co prawda grzbietów książek, ale czytam całkiem sporo, na urządzeniach elektronicznych głównie. Akcja podoba mi się bardzo, więc się przyłączam http://akantbiz.pl/Akantbiz/Blog/Wpisy/2014/8/11_Czytelniczo.html Moja strona i blog, a zwłaszcza strona na razie dotyczy raczej innych, choć równie pięknych jak czytelnictwo rzeczy, które są moimi pasjami, ale o książkach też zamierzam pisać ;-) pozdrawiam serdecznie, Bogna
OdpowiedzUsuńaha, ponieważ czytam maniacko nie liczę książek które już przeczytałam, zakładam, że do końca roku dam radę stanąć godnie w szranki :-)
Szkoda, że wcześniej o tym wyzwaniu nie słyszałam! No nic, jak się w tym roku nie uda to postaram się w następnym :D
OdpowiedzUsuńZgłaszam się,chociaż trochę późno. Mam nadzieję,że naprawdę niewielki staż loga Ci nie przeszkadza. :D
OdpowiedzUsuńI jeszcze chciałam spytać...Książki przeczytane dwukrotnie się liczą?
UsuńTak, wszystkie książki :)
UsuńJa również się zgłosiłam. Zacznę liczyć, ile już przeczytałam od stycznia :)
OdpowiedzUsuńI ja się zgłaszam :D
OdpowiedzUsuńDopisuję się i ja :) Wcześniej omijałam wyzwanie szerokim łukiem, bo do czytania używam czytnika, ale ostatnio uzbierał mi się pokaźny stos papierowych książek, które aż się proszą o przeczytanie :)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale od miesiecy biorę udział w tym wyzwaniu, a byłam niewidoczna na liście ;)
OdpowiedzUsuńps. Wszystkie książki - z ebook'ami włącznie?
http://recenzje-wedlug-natalii.blogspot.com/p/konkursy-wyzwania.html
<- bannerek
Już mogę się pochwalić, mój stos przeczytanych w tym roku książek, już mnie przerósł :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! ;)
UsuńPodoba mi się to wyzwanie. Myślę, że motywuje mnie to do czytania w większej ilości. Kocham czytać, ale niestety brakuje mi czasu... Więc to wyzwanie będzie dobrym rozwiązaniem. ;)
OdpowiedzUsuńZaczynam od stycznia 2015 ! :)
To ja w takim razie zapisuję się na rok 2015! :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!
Ja również startuję w 2015 roku. Nie mogę się doczekać:)
OdpowiedzUsuńKiedy dostaniemy od Ciebie maile, w których będziemy się mogli pochwalić naszymi osiągnięciami?
OdpowiedzUsuńChani nie dostaniecie ode mnie takiego maila, jeśli chcesz pochwalić się wynikiem, to odsyłam Cię tutaj -> http://dzosefinn.blogspot.com/2014/12/2-przeczytam-tyle-ile-mam-wzrostu.html Do wyzwania zgłosiło się 186 uczestników, zanim wysłałabym do wszystkim emaile, to skończyłabym w 2015. :)
UsuńDzięki, już się chwalę :)
UsuńNo i muszę pochwalić Ciebie - świetne wyzwanie, o czym świadczy choćby liczba biorących udział. Ja już się za chwilę zapisuję na kolejny rok!
jak najbardziej wezmę udział! Być może sprostam temu wyzwaniu, bo za wysoka nie jestem xD baner już na moim blogu i biorę się do czytania!
OdpowiedzUsuńWchodzę w to :) świetny pomysł :) baner wkleiłam, czytam i liczę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń