19 czerwca 2018

[#01] Podsumowanie: Book Tour ze „Slammed” Colleen Hoover


Witajcie kochani!

Book Tour ze Slammed Colleen Hoover oficjalnie mogę uznać za zakończony! W miniony piątek książka wróciła do mnie cała i zdrowa, w jednym kawałku z masą zakładek indeksujących, podziękowań oraz komentarzy. Wszystkim dziewczynom, które wzięły udział w tej niesamowicie pozytywnej akcji chciałabym podziękować za chęci, czas, komentarze oraz opiekę nad moją książką. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zechcecie wziąć udział w podobnej akcji, która tak jak w przypadku Slammed Colleen Hoover, przyniesie Wam masę frajdy, pozytywnych wrażeń i wór emocji.


Debiutancka powieść Colleen Hoover (oprócz mnie) odwiedziła pięć zakątków Polski. Moją opinię na jej temat znajdziecie → tutaj.


W wyniku losowania książka w pierwszej kolejności powędrowała do Kociej Matki, czyli Marioli, która o Slammed napisała tak:

[...] Cieszę się, że mogłam poznać Colleen Hoover właśnie dzięki tej książce. Uważam, że "Slammed" jest naprawdę ciekawą książką, posiada płynną akcję, dużo nieoczekiwanych zwrotów akcji (jeden sprawił, że popłynęły łzy, co zdarza się naprawdę rzadko), a co najważniejsze bohaterowie są oryginalnymi postaciami. Pierwszy raz chyba spotkałam się z historią przedstawioną w ten sposób. Czyta książkę, myślę "wiem, co będzie dalej", po czym bum! Nagły zwrot akcji. [...]


Mariolę możecie znaleźć tu i tu.

Drugą osobą w kolejności była Katherine Parker z bloga About Katherine, którą możecie znaleźć również na Instagramie pod pseudonimiem @kath_parker. Kath o Slammed napisała tak:

[…] Już dawno wiedziałam, że Colleen Hoover, to jedna z lepszych pisarek powieści NA, a Pułapka uczuć tylko utwierdziła mnie w tym przekonaniu. Potrafi ona bowiem z pozoru niewinną historią oczarować czytelnika już pierwszymi słowami. Autorka świetnie radzi sobie również z wczuwaniem się w swoje postaci, a także potrafi w bardzo inteligentny sposób wpleść do swoich historii wątki, które poruszają ważne problemy, z jakimi musi się zmagać nie jeden z nas. […]

 Pełną jej recenzję znajdziecie tutaj.


Jako trzecia książkę przeczytała Wiola, którą możecie znaleźć na Instagramie pod pseudonimem @nie.wiola. A tak napisała o Slammed:


Następnie książka trafiła do Oli z bloga Wrocławianka czyta.

Możecie ją również znaleźć na Instagramie pod nickiem @wroclawianka.czyta.

Jako ostatnia książkę otrzymała Iwonka z bloga Miejsce dla słów. Tak napisała o debiutanckiej powieści Hoover:

[…] Jestem wzruszona tą historią i cóż chętnie sięgnę po kolejne części, chociaż wydaje mi się że zakończenie było w porządku. Pewnie w kolejnym tomie autorka przewróciła wszystko do góry nogami. Jestem ciekawa jak to wyszło, bo Hoover przecież chyba więcej nie napisała kilkutomowej historii.[…]


Iwonka również jest na Instagramie, znajdziecie ją tutaj, a pełną jej recenzję Slammed znajdziecie tutaj.

Dziewczynom spodobała się pierwsza część Slammed, z czego bardzo się cieszę! Trochę się bałam, że może nie przypaść niektórym do gustu, ale na szczęście tak się nie stało. Mam nadzieję, że miło spędziłyście czas z książką i dziękuję Wam za liściki, a Oli za kartkę .


To by było na tyle, jeśli chodzi o mój pierwszy Book Tour. Jestem w trakcie przygotowywania kolejnego, więc Ci, którzy lubią tego typu akcje niech będą czujni. Wkrótce ruszają zapisy ;). A tymczasem się z Wami żegnam. Do napisania! ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każde słowo się liczy. Dziękuję :).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...