źródło: The Minty Mint |
Witajcie kochani!
Nie wiem jak Wam, ale mi kwiecień zleciał
nie wiadomo kiedy. Nim się obejrzałam, a już jest maj… Powinno mi się oberwać
od Was nie tylko za brak życia, ale także za ciszę na blogu. Recenzji jak na
lekarstwo, zero zapowiedzi (chociaż ostatnimi czasu pojawiło się naprawdę wiele
ciekawych tytułów)… Nic, tylko mnie powiesić. Musicie mi wybaczyć, wielkimi
krokami zbliża się koniec studiów i w tym momencie częściej głowę trzymam nad
pracą magisterską niż (niestety) nad książkami. Do zakończenia edukacji (;P) został
niecały miesiąc, a przede mną jeszcze kupa roboty… Nawet nie mam kiedy na
spokojnie przejrzeć co nowego dzieje się w blogosferze (o nowościach
wydawniczych nie wspominając… :(). Na szczęście udaje mi się znaleźć wolne
chwile na czytanie, niestety nie są one tak długie, ale jednak są! Są to bardzo
wyczekiwane przeze mnie chwile, ponieważ po całym dniu pracy umysłowej mogę bez
wyrzutów sumienia uwalić się z książką na łóżku i zapomnieć o otaczającym mnie
świecie. W tych chwilach błogiego relaksu nawet czekolada nie jest mi
potrzebna, wystarczy, że zapalę sobie świeczkę (wiecie, nastrój… ;P), wezmę do
ręki książkę i odpływam. Życzę każdemu, aby doświadczył tej cudownej chwili...
Powracając jednak do rzeczywistości, nie
obiecuję Wam, że powrócę do aktywnego życia blogowego w najbliższych
tygodniach, ale postaram się to Wam jakoś zrekompensować. Może jakiś konkursik?
;)
☼ Przeczytane: 2 książki
1. CAST P.C. & K.: Upadek Kalony – recenzja
2. CZYKIERDA-GRABOWSKA A.: Kiedy na mnie patrzysz – recenzja
☼ Książka miesiąca: Kiedy na mnie patrzysz
☼ Rozczarowanie miesiąca: Upadek Kalony
☼ Przeczytane strony: 645
☼ Nabytki: 6
1. SÁNCHEZ C.: Co kryje twoje imię (od Tirin ;*)
3. RÉVAY T.: Na drugim brzegu Bosforu (od Tirin ;*)
4. SMITH D.: Zdobywam zamek (prezent urodzinowy od Tirin ;*)
5. AUSTEN J.: Duma i uprzedzenie (od Tirin ;*)
6. HELPRIN M.: Zimowa opowieść (prezent urodzinowy od przyjaciółek ;*)
☼ Wyzwania:
1. Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 4,4 cm
2. Z półki - 0
3. 52 książki - 2
4. Książkowe wyzwanie na 2015 rok - 0
To by było na tyle, trzymajcie się ciepło!
Aha, mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości uda mi się naskrobać kilka słów
odnośnie Żony oficera Philippy
Gregory, którą dzisiaj skończyłam czytać. Do napisania wkrótce! ;)
Mi też kwiecień zleciał błyskawicznie. Wracaj do nas! :)
OdpowiedzUsuńMiłego maja. :)
Wiem, co przeżywasz, bo mnie samą czeka za dwa miesiące koniec studiów :) Życzę powodzenia i dużo siły! I jak najwięcej błogiego relaksu z książką. Ja się staram codziennie ukraść na czytanie chociaż chwilkę.
OdpowiedzUsuńBędę czekać na opinię o "Żonie oficera". Uwielbiam panią Phillipę i jestem bardzo ciekawa, jak jej tym razem poszło :)
Też przeczytałam tylko 2 książki w kwietniu, oby następne miesiące były lepsze. :)) Nabytki ciekawe, czekam na recenzje!
OdpowiedzUsuńU mnie taka samaliczba. Liczmy na lepszy maj :>
OdpowiedzUsuńWspaniałe nabytki :). Polecam "Zdobywam zamek".
OdpowiedzUsuńZ chęcią ukradłabym Ci "Zimową opowieść", ale przeczytała dopiero w grudniu :D Życzę lepszych wyników w maju! :)
OdpowiedzUsuńhttp://mianigralibro.blogspot.com/
U mnie pod względem czytelniczym takich książek dla samej siebie, to wyszło tylko trzy, cała reszta to były lektury szkolne, więc też nie za fajnie. Ale oby maj dla nas wszystkich był łaskawszy!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci "Zimowej Opowieści", bardzo chciałabym przeczytać tę książkę.
Ojej, zdominowałam Twój stosik :P Oczywiście życzę miłej lektury, mam nadzieję, że książki się spodobają :)
OdpowiedzUsuńAle tutaj ślicznie u Ciebie, kurde, nagłówek to idealny! A życzę jeszcze lepszego maja!
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że "Na drugim brzegu Bosforu" jest świetną książką, więc ciekawi mnie jakie wrażenie zrobi na Tobie :) Życzę powodzenia w kompletowaniu pracy magisterskiej :)
OdpowiedzUsuńAch, co ta Tirin wyprawia! :D Magisterka już obroniona, ale jest u mnie jeszcze kolejna obrona (i sesja) na horyzoncie (na drugim kierunku, ale to licencjat), więc rozumiem, jak to jest być zmęczonym tak, że zasypia się już po chwili, gdy czyta się coś dla relaksu.
OdpowiedzUsuńTakże trzymam kciuki za Twoje egzaminy i proszę trzymaj też za moje :)