Witajcie kochani!
Trochę przetrzymałam Was w niepewności,
ale jak zaznaczyłam w regulaminie konkursu, miałam tydzień na wybranie laureata
(a raczej dwóch laureatów) od jego zakończenia. Powiem szczerze, liczyłam na
naprawdę dużą frekwencję (bo moim zdaniem nagrody były warte zachodu ;)), ale 11 zgłoszeń w zupełności wystarczyły,
abym miała porządny dylemat komu przyznać nagrody. Oczywiście o radę poprosiłam
niezastąpioną midę189 i amirtę, bez których chyba płakałabym z
bezsilności (dzięki kochane! ;*).
Jak wspomniałam wcześniej, moja skrzynka
odebrała 11 cudownych i niezwykłych
zdjęć z wakacji. Niektóre z nich wywołały na mojej buzi szeroki uśmiech, inne
rozmarzyły, a jeszcze inne wzbudziły podziw. Ja i moje pomocnice byłyśmy pod
wrażeniem Waszej pomysłowości, jednakże to jest konkurs i jak wiadomo, niestety
nie wszyscy mogą wygrać. Zanim jednak ogłoszę laureatów przedstawiam Wam
galerię pokonkursową:
~*~
~*~
~*~
~*~
~*~
~*~
~*~
~*~
~*~
~*~
Trójosobowe jury zdecydowało, że nagrodę główną, czyli miejsce pierwsze
otrzymuje…
mam namyszy
który swoim zdjęciem przeniósł
naszą trójkę na ten kocyk (przyznaj się, co jest w tej butelce!). Z chęcią
posłuchałybyśmy jak brzdękasz na tej gitarze ;)
Drugie miejsce zajmuje…
Tirindeth
której zdjęcie świadczy o tym,
że:
a)
albo miała bardzo intensywne i wyczerpujące wakacje,
albo
b)
zabrakło jej miejsca na trzymanie książek.
W każdym bądź razie popłakałyśmy
się ze śmiechu ;)
Dziękuję ślicznie wszystkim za wzięcie
udziału, dzięki tym zdjęciom mogłam (mogłyśmy) choć na moment oderwać się od
swoich pracowitych wakacji. Po nadesłanych obrazkach wnioskuję, że były to
niezapomniane i wyjątkowe chwile (szczególnie u tirindeth ;P), pewnie niestety
również trwające zbyt krótko… Gratuluję zwycięzcom (zaraz wysyłam do Was sowę
;)), a ja już zapraszam na kolejny konkurs, który już za miesiąc (obiecuję, że
nagroda będzie wyjątkowa, a zadanie proste ;)).
