28 kwietnia 2013

DONOGHUE Emma - "Ladacznica"


Emma Donoghue
Ladacznica
(Slammerkin)

tł. Kinga Składanowska

Papierowy Księżyc 2013
s. 454
978-83-61386-23-0
cena: 39,90 zł

Wyzwania:
+ Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (4 cm)
+ 52 książki

ocena: 9/10

~*~

„Ladacznica” to nadzwyczajna powieść o Mary Saunders, młodej córce biednej szwaczki, umieszczona w barwnym pejzażu Londynu i Monmouth XVIII-wiecznej Anglii.

Mary łaknie pięknych ubrań i wstążek, tak jak ludzie z jej klasy łakną jedzenia i ciepła. To głód, który sprowadza ją na drogę prostytucji w wieku trzynastu lat.

Mary zostaje wypędzona z domu przez swoją rozszalałą matkę gdy zachodzi w ciążę i niemal umiera na ulicach Londynu. Jej wybawicielką okazuje się Doll – prostytutka. Mary swobodnie przemierza Londyn wraz z Doll, ubrana w wyzywające, krzykliwe stroje i z krzykliwie umalowanymi na czerwono ustami, sprzedając swoje ciało mężczyznom. Stając w obliczu długów i gróźb, ucieka do Monmouth, rodzinnego miasta swojej matki, gdzie próbuje rozpocząć nowe życie jako pokojówka w domu pani Jones.

Mary wkrótce odkrywa, że nie jest w stanie uciec od swojej przeszłości i od tego jak wiele są w stanie zapłacić jej ludzie za spełnianie zachcianek, które nie przystoją ich pozycji w społeczeństwie…



~*~

Czasami podejmujemy złe decyzje, jednakże potrafimy wyciągnąć z nich wnioski i staramy się, by dana nieprzyjemność już nigdy się nie powtórzyła. A dla Mary Saunders ważniejsze od wszystkiego była chęć posiadania.

Tytułową bohaterkę poznajemy jako trzynastoletnią dziewczynkę, która żyje wraz z matką, ojczymem i młodszym bratem w XVIII wiecznym Londynie, w jednej z biedniejszych części miasta. Od samego początku trudno Mary tzw. „zakwalifikować” jaka jest: dobra, czy zła. Z pewnością nie da się ukryć, ze jest wielką marzycielką z ambicjami i chce czegoś więcej, niż to, co daje jej status społeczny. Dziewczynka nie godzi się na przyszłość, do której stara się przygotować ją matka. Upartość jej charakteru doprowadza Mary do handlarza wstążkami. Jest tak zdeterminowana w urzeczywistnieniu swoich marzeń, że poświęca to, co ma najcenniejszego – czyli cnotę. I to niefortunne zdarzenie sprawia, że upada na samo dno londyńskiego rynsztoka. Mimo tych dramatycznych przeżyć dziewczynka nie zmienia swojego toku myślenia i jeszcze bardziej się w nich zatraca. Sprzedaje swoje ciało, by w przyszłości być bogatą, szanowaną i pięknie ubraną damą.

Los nie raz wyciągał do niej pomocną dłoń. Mary jednak te szanse odrzucała. Dlaczego? Trudno powiedzieć jednoznacznie. Może dlatego, że przez wcześniejsze doświadczenia bała się zaufać albo chciała być panią swojego losu. W każdym bądź razie jej pozycja społeczna nie przewidywała dla niej takiego luksusu jak wolność, dlatego buntowała się w sposób dla niej najbardziej sprawdzony. Dzięki pieniądzom zarobionym trudniąc się tym zawodem, mogła się poczuć niezależna. I wolna. Ale za jaką cenę.

Pycha wkrótce dołączyła do z góry przegranych marzeń. I strach... To zaprowadziło ją do nieszczęśliwego końca. Dlaczego, pomimo tylu szans by wieść godne życie, Mary nie skorzystała z nich? Miała je tak naprawdę na wyciągnięcie ręki. Wystarczyło by trochę się wysilić…

Autorka wykreowała bardzo ciekawy obraz Mary Saunders. Początkowo wzbudza pozytywne emocje, następnie te uczucia zmieniają się jak pory roku. Niechęć, szok, złość ogarniała mnie, gdy uczestniczyłam w kolejnych etapach jej drogi do samodestrukcji. Bardzo często miałam ochotę walnąć bohaterkę w głowę by się opamiętała. Jednakże, jak gwałty nie zmieniły jej postępowania, to co dopiero nieme prośby czytelnika? Z pewnością tytułowa Ladacznica jest niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju. Wywołuje skrajne emocje dzięki którym żyje… I żyć będzie w naszej pamięci.

Cała ta historia otoczona jest dwoma skrajnymi krajobrazami. Najpierw okropny, brzydki i odurzający Londyn, a następnie przepiękny i urzekający Monmouth, który zamiast stać się miejscem odrodzenia i nowego życia dla Mary, przypieczętował jego koniec.

Ladacznica jest bardzo klimatyczną powieścią, która porusza naprawdę ciężki temat. Może sam w sobie nie jest trudny, jednak wywołuje kontrowersje. Ale chyba najtrudniejsze jest to przypatrywanie się temu, co bohaterka robi. Nie tyle ze swoim ciałem, co z życiem.

Historia jest naprawdę fantastyczna., przenosi nas w czasie do XVIII wieku i pozwala się oderwać od codziennych trosk.

~*~ 

Czasami słowa przypominały szkło, które pękło we wnętrzu jej ust. [1]

Człowieka można […] zgasić tak łatwo jak płomień świecy. [2]

[…] najgorsza część ludzkiej natury mogła z łatwością wziąć w górę i uderzyć w najmniej spodziewanym momencie. Nawet najbardziej światły człowiek miał niewielką władzę nad czającą się w nim ciemnością. [3]

[…] śmierć poruszała się w tłumie ludzi, nosząc twarz zwykłego człowieka i klepała po ramieniu bez żadnego ostrzeżenia. [4]

Wszyscy musimy umrzeć, nie ma wątpliwości. Ty masz jeszcze czas – a mój już się skończył. [5]

~*~

Za możliwość przeczytania dziękuję ślicznie wydawnictwu Papierowy Księżyc



__
[1] DONOGHUE E.: Ladacznica. Słupsk: Papierowy Księżyc 2013, s. 215.
[2] Op. Cit., s. 102.
[3] Op. Cit.,  s. 443.
[4] Op. Cit.,  s. 429.
[5] Op. Cit.,  s. 336.

9 komentarzy:

  1. Zapowiada się niezwykle ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Biorę się za iną niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się ciekwa. Choć nie czytuję książek obyczajowych, bardzo spodobało mi się to, że główna bohaterka wywołuje tak różne emocje - to lubię najbardziej... Gdy okazja się nadaży, na pewno sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mnie zachęciłaś do przeczytania tej książki, muszę się za nią rozejrzeć jak najszybciej. !

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka jak najbardziej trafia w mój gust i z chęcią bym ją przeczytała. Może być dość ciężka, a zmieniające się emocje nieco przytłaczające, ale widać tutaj, że autorka potrafi bawić się uczuciami czytelnika. ;)

    Pozdrawiam,
    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
  6. Odkąd tylko ujrzałam "Ladacznicę" w zapowiedziach, doszłam do wniosku, że jest to książka w moim guście. Nie mogę doczekać się momentu, kiedy będę mogła zasiąść z nią w fotelu i rozkoszować się lekturą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzisz ten uśmiech :D ?
    Wiec wiesz, że się uśmiecham aby pożyczyć książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. sam tytul mnie zachecil :) chetnie przeczytyam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta książka zaintrygowała mnie, kiedy po raz pierwszy przeczytałam jej opis i mam nadzieję, że niedługo trafi w moje ręce. :)

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo się liczy. Dziękuję :).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...