źródło: Zaczytani |
Kłębek
Novae Res, 2013
s. 119
978-83-7722-553-0
Wyzwania:
+ Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (0,9 cm)
+ 52 książki
ocena: 7/10
~*~
„Kłębek” to historia kobiety, która w radykalny sposób odrzuca swoją dotychczasową tożsamość. Odchodzi z miejsca, które do tej pory było jej przypisane. Pakuje najpotrzebniejsze rzeczy i wybiera się w podróż. Zwraca powszechną uwagę przechodniów swoim strojem, zachowaniem, wyglądem. Wsiada w pociąg, nie podejmując decyzji co do celu podróży. Zdaje się na los i jego wyroki.
Wysiada na ostatnim przystanku i odwiedza dworcowy bar, nieco zatrzymany w czasie. Znajduje ogłoszenie, z którego wynika, że ktoś chce wynająć dom za miastem. Udaje się we wskazane miejsce, które odtąd staje się jej nowym światem. Poznaje okoliczne miasteczko i jego atmosferę.
Z narastającym niepokojem odnajduje w domu liczne portrety kobiety, która wygląda niemal tak samo jak ona?
Wysiada na ostatnim przystanku i odwiedza dworcowy bar, nieco zatrzymany w czasie. Znajduje ogłoszenie, z którego wynika, że ktoś chce wynająć dom za miastem. Udaje się we wskazane miejsce, które odtąd staje się jej nowym światem. Poznaje okoliczne miasteczko i jego atmosferę.
Z narastającym niepokojem odnajduje w domu liczne portrety kobiety, która wygląda niemal tak samo jak ona?
~*~
Czy można uciec od przeszłości i
przyszłości? Czy można od tak, z miejsca porzucić swoje dziedzictwo i tożsamość?
Większość z nas nie wyobraża sobie być kimś innym, niż w tym momencie jest. Jednakże
czasami pojawiają się takie myśli „chciałabym/chciałbym być kimś innym” lecz
nic w tym kierunku się nie robi. Żyjemy dalej, nie przejmując się zbytnio tym,
co za nami, ale z większą uwagą czekamy na to, co niesie ze sobą przyszłość.
Kłębek
Aleksandry Suski przedstawia nam historię pewnej kobiety, która postanawia
skreślić swoje dotychczasowe życie, stając się Anną, oraz losy obcej dla jej
rodziny, do której przez przypadek zaprowadził ją los.
Pierwsze nasuwające się pytanie, to
dlaczego opuściła swoje miejsce? Dlaczego zmieniła swoją tożsamość i wyruszyła
w świat? Niestety tego autorka nie zdradza czytelnikowi, tak jakby ten element
nie był istotny w przesłaniu całego tekstu. I w pewnym sensie nie jest, a to od
momentu znalezienia przedawnionego ogłoszenia o wynajmie domu w gazecie,
otrzymanej w przydworcowym bufecie. Bohaterka udaje się w tamto miejsce sądząc,
że to będzie początek jej nowego życia. I rzeczywiście tak się początkowo
staje. Omyłkowo przeistacza się w Zofię i stopniowo odkrywa tajemnice nie tylko
ukryte we wnętrzu domu, ale również i rodziny, do której należało to
mieszkanie. Kłamstwa, miłość, fascynacje, tragedie przeplatają się w zapisanej
przeszłości domu. Każdy dźwięk, przedmiot, ściany szepcą tajemnice, które
powinny zostać w rodzinie. Cała ta sytuacja sprawia, że Anna-Zofia staje się
intruzem w intymnym świecie - w sztuce teatralnej, bez głównych bohaterów,
którzy dawno już zeszli ze sceny. A ona ogląda tylko stare plakaty i postery ze
sztuki, starając się w ten sposób z pamięci odtwarzać tę sztukę od nowa – na
której nie była i nigdy nie będzie. Na podstawie materiałów i wszystkiego, co
pozostało próbuje wcielić się w swoją, nową rolę i tym samym ciągnąć zakończone
przedstawienie. Jednak kłamstwa zaczynają blednąć i tracić na swojej
wiarygodności. Można powiedzieć, że losy tejże rodziny, zamiast przedstawienia
przeistaczają się w nauczkę na przyszłość dla Anny-Zofii i w pewnym momencie
odkrywa bezsens swojej decyzji o ucieczce od przeszłości. A w tym postanowieniu
jeszcze mocniej utwierdza ją bezpośrednia konfrontacja z prawdziwą Zofią i jej
matką.
Kłębek
wbrew pozorom nie jest lekturą lekką. Jak na objętość książki – 119 stron,
czyta się ją dość długo. Jednakże język jest bardzo plastyczny, dzięki któremu
czytelnik nie ma problemu z wizualizacją tego, co aktualnie dzieje się w
opowieści. Na pewno to historia z przesłaniem, a mianowicie, że od przeszłości
się nie ucieknie. Możesz się jej wyrzec, ale i tak do niej powrócisz. Bo ona
stanowi część całego twojego życia. Dzięki niej jesteś kimś, a nie nikim.
Ciekawa lektura, choć niekiedy nudnawa.
Akcji niewiele, jednakże cała historia zapada w pamięć.
~*~
Cóż, droga do nieba nie może być zbyt łatwa. Inaczej niebiosa byłyby
przepełnione. Taka naturalna selekcja. [1]
Człowiek potrafi być znawcą tylko w tej dziedzinie, która nie dotyka
jego doświadczeń bezpośrednio. Tylko co to za znawca, który nie wie, czym tak
naprawdę się zajmuje? Paradoks, nie sądzicie państwo? [2]
Wiedziała, że zabierając stąd cokolwiek, nawet najmniejszy drobiazg,
stanie się niewolnikiem swojej przeszłości. [3]
Żyła przeszłością jak większość ludzi w podeszłym wieku, a także życiem
innych ludzi. [4]
~*~
Za możliwość przeczytania, dziękuję ślicznie wydawnictwu Novae Res!
___
[1] SUSKA A.: Klębek. Gdynia: Novae Res 2013, s. 68.
[2] Op. Cit., s. 15.
[3] Op. Cit., s. 5.
[4] Op. Cit., s. 29.
Spotkałam wiele pozycji z tego Wydawnictwa, które nie były łatwe w odbiorze, ale robiły ogromne wrazenie. Wiec mysle, ze warto przeczytac.
OdpowiedzUsuńPierwsze skojarzenie - to jakiś horror?
OdpowiedzUsuńEh, chyba raczej jej nie przeczytam. Nie moje gusta, a mam w kolejce wiele ciekawych pozycji. :)
Dość interesująca pozycja... :)
OdpowiedzUsuńOj, zaintrygowałaś mnei tą ksiązką;) Zwykle nie czytuję obyczajówek, wolę bardziej dynamiczne akcje, ale w Kłębku jest coś... nietypowego :) Jak gdzieś mi w łapki wpadnie to na pewno się zaopatrzę ^^
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńCzytałam już u Agi na blogu recenzję tej książki i jej fabuła bardzo mnie zaciekawiła. Lubię książki obyczajowe, nie tylko te łatwe i przyjemne w odbiorze, ale również takie, które dają dużo do myślenia i skłaniają do refleksji:)
Chyba odpuszczę sobie, raczej nie mój gust..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.