Zbuntowany Książę
(The rebel
prince)
tł. Joanna Nykiel
Wydawnictwo Dolnośląskie
s. 420
978-83-245-9140-4
Wyzwania:
+ Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (3 cm)
+ 52 książki
ocena: 10/10
~*~
~*~
ocena: 10/10
~*~
Trzecia część trylogii fantasy, kontynuacja powieści "Zatruty tron" i "Królestwo cieni".
Po długo wyczekiwanym spotkaniu Raziego z Alberonem okazuje się, że lata wojen i rozłąki odcisnęły na braciach mocne piętno. Alberon nie wierzy w dyplomację i zdecydowany jest bronić królestwa siłą. Z dumą prezentuje wszystkim swą tajną broń – Krwawą Maszynę skonstruowaną przed laty przez Lorcana Moorehawke. Razi obawia się jednak, że Maszyna zniszczy wszystko, co w czasie swego panowania zdołał osiągnąć ich ojciec.
Pomimo kontrowersyjnych sojuszy Alberona, Wynter coraz częściej staje po jego stronie. Kiedy jednak ostatnimi, wyczekiwanymi w obozie sprzymierzeńcami okazują się Wilkołaki, jej lojalność wobec następcy tronu zostaje wystawiona na ciężką próbę. Czy zdoła stanąć u boku brata, gdy ten negocjuje z ludźmi, którzy zrujnowali życie Christophera? Kto przetrwa decydujące stracie?
Po długo wyczekiwanym spotkaniu Raziego z Alberonem okazuje się, że lata wojen i rozłąki odcisnęły na braciach mocne piętno. Alberon nie wierzy w dyplomację i zdecydowany jest bronić królestwa siłą. Z dumą prezentuje wszystkim swą tajną broń – Krwawą Maszynę skonstruowaną przed laty przez Lorcana Moorehawke. Razi obawia się jednak, że Maszyna zniszczy wszystko, co w czasie swego panowania zdołał osiągnąć ich ojciec.
Pomimo kontrowersyjnych sojuszy Alberona, Wynter coraz częściej staje po jego stronie. Kiedy jednak ostatnimi, wyczekiwanymi w obozie sprzymierzeńcami okazują się Wilkołaki, jej lojalność wobec następcy tronu zostaje wystawiona na ciężką próbę. Czy zdoła stanąć u boku brata, gdy ten negocjuje z ludźmi, którzy zrujnowali życie Christophera? Kto przetrwa decydujące stracie?
~*~
Zbuntowany
książę jest ostatnim tomem z trylogii o losach Wynter Moorehawke.
Dziewczyna po raz kolejny musi wykazać się niebywałą odwagą i zaufać swojej
intuicji. U jej boku lord Razi,
Christopher oraz Merroni podążają do obozu księcia Alberona, by przekazać
kierowaną do niego wiadomość. Dodatkowo ich celem, oprócz tego jest pogodzenie
zbuntowanego księcia oraz króla. Bez tego ich kraj czeka nieuchronny upadek. Czy przyjaciołom uda się ta misja?
Wynter od samego początku jest bohaterką,
która wybija się na tle pozostałych, jednakże nie gra pierwszych skrzypiec oraz
nie przyćmiewa pozostałych postaci. Jest taka, jaka powinna być, przede
wszystkim barwna, charakterystyczna i żywa. Targają nią przeróżne emocje, z
którymi musi poradzić sobie sama – niekiedy przy pomocy swojego ukochanego.
Christoper jest bardzo pociągającą
postacią. Pewnie większość z czytelniczek chciałaby być na miejscu Wynter, bądź
wolałaby spotkać jego odzwierciedlenie w rzeczywistości. Na pewno jest
bohaterem, o którym nie zapomina się tak szybko i podobnie jak w przypadku
Wynter, nie gra on głównej roli, jednakże czasami znika w powieści na jakiś
czas. Wtedy to z niecierpliwością oczekujemy jego powrotu (przynajmniej ja nie
mogłam się doczekać). Jest to bezpośredni, błyskotliwy, niewychowany, odważny i
lojalny przyjaciel. Taki, który każdy chciałby mieć u swojego boku.
Razi to postać bardzo opanowana i
inteligentna. Nic dziwnego, że większość z otaczających go ludzi uważa
młodzieńca za świetnego dyplomatę. On i jego przyjaciel Christopher stanowią
świetną mieszankę: jeden woda a drugi ogień, a pośrodku nich spokojna ziemia,
czyli Wynter.
I tytułowy bohater, książę Alberon… Jaki
on jest? Świetny strateg i urodzony następca tronu, ale tak naprawdę, na tle
pozostałych bohaterów (Wytner, Raziego i Christophera) jest tylko Waszą
Królewską Mością, zbuntowanym księciem i wyrodnym synem ojca. Jednakże nie
wyobrażam sobie tego, by mogłoby go zabraknąć, ponieważ każda wykreowana postać
ma pewną rolę do spełnienia. I ją wypełnia w stu procentach.
I po raz kolejny autorka przeniosła nas,
czytelników, do fantastycznego i bardzo rzeczywistego świata, gdzie wszystko
jest możliwe, a nadzieja tli się non stop. Miłość i więzy rodzinne pokonują
bariery, które wydają się nie do pokonania. Ci, którzy czytali poprzednie dwie
części nie będą rozczarowani treścią, jednakże ja czuję pewien niedosyt i
smutek, bo to ostatni już tom.
Język powieści jest lekki, miły i
przyjemny. Nasycony dużą dawką humoru i emocji. Niespodziewane zwroty akcji
sprawiają, że historia jest ciągle żywa i nie sposób się przy niej nudzić.
Tylko, szkoda, że to koniec zawiłych losów Lady Protektor i jej przyjaciół. Do
trylogii z pewnością kiedyś powrócę, ponieważ do takich książek się powraca.
~*~
Czasem
stając z boku, widzi się więcej. […]. Czasem może aż za wiele. [1]
~*~
Trylogia Moorehawke:
Zatruty tron / Królestwo cieni / Zbuntowany książę
___
[1] KIERNAN C.: Zbuntowany książę. Wydawnictwo Dolnośląskie 2012, s. 79.
Nie słyszałam o tej serii, ale rozejrzę się za nią. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kuurczę, jak ja nie lubię tych Twoich recenzji ciekawych książek, zawsze potem moja lista książek , które muszę przeczytać pęcznieje d; Potraktuj to oczywiście jako komplement, O serii co nie co słyszałam, osobiście nie czytałam, ale to kwestia czasu (:
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej serii, ale Twoja recenzja do niej skutecznie mnie zachęciła. :)
OdpowiedzUsuńhumor w ksiazkach sobie cenie, nie kazdy autor ma odwage pisac z humorem.
OdpowiedzUsuńO rany! Przeczytałam pierwszą część i zakochałam się w niej <3 Na półce czeka druga :D Lecę czytać!
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńCałą trylogię mam w planach, więc nie zagłębiam się w recenzję trzeciego tomu.
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych serii :)
OdpowiedzUsuń