Zostań
(Stay)
tł. Anna Płocica
tł. Anna Płocica
Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2011
s. 355
978-83-10-11960-5
Wyzwania:
+ Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (2,2 cm)
+ 52 książki
ocena: 8/10
~*~
~*~
ocena: 8/10
~*~
Jej piesek miał być puchatą kulką grzecznie śpiącą w nogach łóżka. Cóż, zakupy w sieci zawsze wiążą się z ryzykiem…
Po ślubie mężczyzny swojego życia oraz najlepszej przyjaciółki Savannah topi smutki w drinkach z wódką, oglądając "Rin Tin Tina". I robi to, co zrobiłoby wiele zranionych kobiet na jej miejscu: spontanicznie kupuje przez internet owczarka niemieckiego. Jednak maleńki szczeniaczek, którego oczekiwała, okazuje się olbrzymią bestią reagującą na komendy jedynie w języku słowackim. Van jest załamana… ale szybko odkrywa bezgraniczną wierność swojego Joego, a także poznaje interesującego weterynarza...
Po ślubie mężczyzny swojego życia oraz najlepszej przyjaciółki Savannah topi smutki w drinkach z wódką, oglądając "Rin Tin Tina". I robi to, co zrobiłoby wiele zranionych kobiet na jej miejscu: spontanicznie kupuje przez internet owczarka niemieckiego. Jednak maleńki szczeniaczek, którego oczekiwała, okazuje się olbrzymią bestią reagującą na komendy jedynie w języku słowackim. Van jest załamana… ale szybko odkrywa bezgraniczną wierność swojego Joego, a także poznaje interesującego weterynarza...
~*~
Co się stanie, gdy pijana i opuszczona
młoda kobieta usiądzie do komputera? Z pewnością zrobi coś, czego by nigdy w
życiu nie zrobiła będąc trzeźwą. Savannah (Van) mając dość samotności i
niespełnionych marzeń pod wpływem procentów kupuje przez Internet, za bajońską
kwotę, szczeniaka… Wszystkie jej wyobrażenia o małej włochatej kulce przestają
istnieć, gdy z lotniska odbiera wielkie, czarne i kudłate zwierzę. I przez tą
jedną, wbrew pozorom, szaloną decyzję, życie Van zmienia się o 360 stopni.
Każdy kto ma, lub miał psa wie, że to
wielki obowiązek. A przy podejmowaniu decyzji trzeba naprawdę dobrze się
zastanowić – przeanalizować wszystkie „za” i „przeciw”. Główna bohaterka pod
wpływem impulsu i głowy pełnej procentów decyduje się na zakup zwierzęcia przez
Internet i zostaje właścicielka tak zwanego „kota w worku”. Ale jak to się mówi
Nie ma tego złego, co by na dobre nie
wyszło.
Autorka w „Zostań” pokazała jak wygląda
prawdziwa przyjaźń. Że oprócz radosnych i beztroskich chwil, są również i te
złe. Brak szczerych rozmów doprowadza do poważnych konfliktów, które stają się
próbom więzi. Czy przyjaźń między Peterem (przyjaciel ze studenckich czasów i
jednocześnie obiekt westchnień Van), Janie (żoną Petera oraz przyjaciółką z
dziecięcych lat bohaterki) i Diane (matką Janie i towarzyszką jej matki)
przetrwa ten trudny czas? Tego dowiecie się sięgając po książkę pani Larkin.
Miłość nieodwzajemniona… Ile z nas,
kobiet, podkochiwało się (lub dalej darzy uczuciem) w mężczyźnie, który uważa
nas tylko za przyjaciółkę, lub po prostu nas nie dostrzega? Ile razy śnimy, by
objął nas i pocałował do utraty tchu? Niby nadzieja umiera ostatnia, ale co
zrobić, gdy obiekt naszego wzdychania jest zajęty? I co zrobić, gdy
uczestniczymy w ceremonii zaślubin naszego księcia z bajki i przyjaciółki z
dziecięcych lat? W takiej oto sytuacji bohaterka znalazła się na początku
powieści, co doprowadziło do kupna czworonożnego przyjaciela.
Ponad to pani Larkin ukazała tęsknotę za
bliskimi. Odejście bliskiej osoby, zawsze jest traumatycznym przeżyciem, które
tak naprawdę rzutuje przez kilka ładnych lat. Główna bohaterka, musiała się
zmierzyć z żalem, bólem i tęsknotą wywołaną przez śmierć matki. Lekiem okazała
się wyprowadzka, pogodzenie z losem , uporządkowanie starych spraw oraz… Joe –
pięciomiesięczny szczeniak owczarka niemieckiego, który sięga bohaterce do uda.
Historia ta jest mieszanką wszelakich
uczuć i emocji: radość, smutek, szczęście, nadzieja, żal, tęsknota, ból,
zaufanie, przyjaźń i … miłość. Język bardzo lekki i przyjemny. Książkę szybko
się czyta i jest idealna na szare i pochmurne dni.
W sam raz na pogodę za oknem :)
OdpowiedzUsuńLubie takie szybko cyztające się czytadła. Tematyka miła dla oka wiec moze w przyszłości...
OdpowiedzUsuńOj, komputer i alkohol to nienajlepsze połączenia - no ale w przypadku naszej bohaterki "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" :) Przyjaźń, nieszczęśliwa miłość... - To prawda, wszyscy je znamy i chyba dlatego tak chętnie sięgamy po tego typu lektury ;)
OdpowiedzUsuń