4 sierpnia 2016

[#51] Podsumowanie 07/2016

źródło: Quotes Gram

Witajcie kochani!

Lipiec minął mi niezwykle szybko i … dziwnie mi, bo zawsze lipiec, sierpień oraz wrzesień jako studentka miałam wolny. W zeszłym roku o tej porze zaczynałam już pracę (nie mogę uwierzyć, że już pracuję w modelinkach rok! Jak ten czas szybko płynie), i wisiały nade mną nie tylko ostatnie poprawki pracy magisterskiej, ale także sama obrona (na którą musiałam się zwolnić z pracy). Trochę ponad rok po tym wszystkim niby powinnam mieć więcej czasu/chęci na czytanie i pisanie, jednak w dalszym ciągu mam kryzys pisarski – na recenzję czekają już trzy cudowne książki Colleen Hoover (powoli coś zaczyna mi świtać jak będzie wyglądać moja opinia na temat Hopeless, na razie jest to mgliste i niewyraźne, jednak na pewno w sierpniu będziecie mogli się z nią zapoznać. Mam nadzieję, że podobnie będzie z Losing hope oraz Szukając Kopciuszka). Teraz na czytelniczej „tapecie” mam drugą część Zostań, jeśli kochasz (inny tytuł: Jeśli zostanę – moja recenzja tutaj), czyli Wróć, jeśli pamiętasz Gayle Forman. Jakoś pierwsza część nie powaliła mnie na kolana, a raczej rozczarowała, lecz jeśli chodzi o drugą to (na razie) jest lepiej. Może jeszcze Forman mnie przekona do swojej twórczości…? W każdym bądź razie to wszystko wyjdzie w praniu!


20 lipca miała miejsce premiera książki Jak powietrze Agaty Czykierdy-Grabowskiej, na okładce której znalazła się moja naprawdę króciutka rekomendacja. Jeśli lubicie historie z gatunku Young Adult/New Adult to koniecznie musicie po nią sięgnąć. A poza tym również po – jeśli jeszcze nie znacie – jej debiut Kiedy na mnie patrzysz (Novae Res 2015). Oba tytuły to obowiązkowa lektura dla takich beznadziejnych romantyczek jak ja. Recenzję jednej jak i drugiej książki znajdziecie kolejno tu i tu.


Trochę prywaty: W lipcu, a konkretniej na początku – w moje imieniny – dowiedziałam się, że znów zostanę ciocią! Moja bratowa jest w ciąży i jestem szalenie ciekawa czy będzie to kolejny chłopiec czy może dziewczynka. Mój chrześniak będzie miał rodzeństwo, z czego też szalenie się cieszę, bo nie chciałabym by był jedynakiem. W przyszłości będzie mógł na kogoś liczyć. W końcu rodzice, dziadkowie i w moim przypadku ciocie nie będą żyć wiecznie. Tak w ogóle w mojej rodzinie rozpoczął się boom na dzieci, bo w listopadzie na świat ma przyjść kuzyna synek, a z kolei moja bratowa ma termin na wiosnę. Już powoli mogę żegnać się ze spokojnym czerwcem, lipcem, sierpniem i wrześniem na działce. Ktoś będzie musiał zająć się tym rosnącym przedszkolem ;).

Koniec tej paplaniny, oto moje podsumowanie lipca:

Przeczytane - 4
     1. Annie Barrows – Opowiem ci pewną historię
     2. Colleen Hoover - Hopeless
     3. Colleen Hoover – Losing hope
     4. Colleen Hoover – Szukając Kopciuszka

Książka miesiąca – Hopeless i Losing hope

Rozczarowanie - brak

Przeczytane strony – 1467

Nabytki - 3
     1. Mia Sheridan – Bez słów
     2. Agata Czykierda-Grabowska – Jak powietrze
     3. J. K. Rowling – Harry Potter i więzień Azkabanu


Wyzwania:
     1. Przeczytam tyle, ile mam wzrostu + 8,7 cm = 39,6 cm (173 cm)
     2. Z półki + 2 = 7 (16-20)
     3. 52 książki + 4 = 18 (52)


To by było na tyle. Wkrótce pojawi się post z nowościami wydawniczymi z lipca oraz (mam nadzieję, że w miarę szybko) recenzja Hopless.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każde słowo się liczy. Dziękuję :).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...