24 lutego 2014

MOUS Mirjam - "Password"

 Mirjam Mous
Password
(Password)

tł. Anna Stolarczyk

Dreams, 2013
s. 327
978-83-63579-27-2
Cena: 37,00 zł

Wyzwania:
+ Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+ 2,5 cm)
+ 52 książki

Ocena: 7/10

~*~

Mick, wchodząc do pokoju swego najlepszego przyjaciela Jerro, dostrzega, że ten leży nieprzytomny. Szybko powiadamia pogotowie. Ponieważ nie należy do rodziny, nie wolno mu towarzyszyć przyjacielowi w karetce. Lecz gdy chwilę później w szpitalu chce się czegoś o nim dowiedzieć, spotyka go coś osobliwego.

Na Stefana czeka pod szkołą nieznany mężczyzna. Chłopiec mu nie ufa, więc odchodzi. Czego ten facet od niego chce? Stefan rozpaczliwie próbuje zgubić śledzącego go człowieka.

Życiorysy trzech chłopców splatają się ze sobą w szczególny sposób. Przedziwne wydarzenia następują jedno po drugim, a Jerro i Stefan znajdują się w wielkim niebezpieczeństwie. Mick powoli dochodzi do szokującej prawdy...


~*~

Password to kolejna książka holenderskiej autorki, Mirjam Mous, którą miałam okazję przeczytać. Dzięki jej pierwszej pozycji, Boy7, odkryłam nowy rodzaj literatury dla młodzieży. Może nie nowy, ale z pewnością ciekawy i wywołujący szybkie bicie serca oraz rumieniec na twarzy. Chciałam się przekonać, czy Password pochłonie mnie równie mocno jak wcześniej wspomniany Boy 7. No cóż, mogę powiedzieć, że ponowne spotkanie z twórczością Mirjam Mous nie było złe.

Zacznę od tego, że Password podzielony jest na siedem części, które razem tworzą jedną, spójną całość. Tak naprawdę podstawą są dosłownie trzy części – Historia Micka,Historia Jerro oraz Historia Stefana. Najpierw do głosu dochodzi piętnastoletni, pulchniutki Mick, następnie jego przyjaciel i rówieśnik – bogaty Jerro, a na samym końcu biedny Stefan. Chłopcy opowiadają jedną historię z trzech różnych perspektyw. Pierwszy z nich skupia się na ukazaniu wydarzeń jako walki o przyjaźń i przyjaciela. Drugi opowiada swoje zniewolenie oraz życie pod kloszem, a trzeci – trudy życia codziennego. Wszystkie one prowadzą do wspólnego, trochę przewidywalnego finału.

Password jest historią dwojaką – przewidywalną oraz zaskakującą. Tą pierwszą dlatego, iż czytelnik wie jak skończy się akcja. Natomiast zaskakująca jest droga do tego zakończenia. Po dwóch pierwszych częściach czułam dość duże znużenie i obawiałam się, że będę ją czytać i czytać, aż w końcu nie dotrwam do jej końca. Gdy dotarłam do fragmentów widzianych oczyma Micka, a później pozostałej dwójki, to po prostu przepadłam. Lektura pochłonęła mnie bez reszty, aż trudno było mi się od niej oderwać. Password trzyma czytelnika w napięciu, lecz najpierw trzeba się przebić przez mało interesujący początek.

Jeśli chodzi o charakter, to bohaterowie są niezwykle różnorodni i dzięki temu przykuwają na dłużej uwagę czytelnika. Jednak wydaje mi się, że autorka mogła bardziej skupić się na ich wyglądzie. Moja wyobraźnia nie do końca potrafiła wykreować twarzy postaci, przez co okazało się, iż byli trochę rozmazani i jak duchy niematerialni.

Autorka po raz kolejny pokazała, że nie pisze dla samej idei pisania, ale także chce „przy okazji” poruszyć kilka ważnych wartości. Przede wszystkim ukazuje, że przyjaźń jest niezwykle silnym i ważnym uczuciem. Każdy z nas jej potrzebuje, a co za tym idzie, potrzebuje również akceptacji. Ona w dużej mierze wpływa na pewność siebie, a jeśli jej nie ma, to życie takiej osoby staje się jednym, wielkim koszmarem. Autorka porusza także temat trudnej sytuacji finansowej, która często popycha ludzi (nawet tych najuczciwszych) do niecnych uczynków – „bo nie ma już nic do stracenia”. Jest to smutny obraz rzeczywistości, z którym wiele osób musi sobie radzić, a życie to przecież nie książka… Te przykłady pokazują, że Password to nie tylko rozrywka, ale także źródło wartości. Z pewnością można to uznać za duży plus tej książki.

Ogólnie rzecz ujmując, jest to niezła, niewymagająca lektura, w której także starsi czytelnicy znajdą coś dla siebie. Jedna rzecz, która może odstraszyć czytelnika, to cena.37 zł to nie jest mało…

Password napisane jest niezwykle prostym i na swój sposób przyjemnym językiem, przez co przebrnięcie przez nią nie okazuje się uciążliwe. Z pewnością spędzicie przy niej kilka przyjemnych chwil, zrelaksujecie się a akcja wywoła rumieńce na twarzy i przyspieszone bicie serca.   

~*~

Czasem ktoś nagle wywoła w tobie chęć opowiedzenia czegoś, a potem nie możesz już tego cofnąć. [1]

___
[1] MOUS M.: Password. Rzeszów: Dreams, 2013, s. 211.

9 komentarzy:

  1. sama nie wiem. Może i kiedyś się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezentuje się ciekawie, ale nie mój typ książek :P

    W wolnej chwili zapraszam do siebie :)
    http://challenge-accepteed.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam Boy 7 i strasznie mi się podobało dlatego mam zamiar przeczytać i tą jednak teraz podchodzę do niej z lekką dozą nieśmiałości :-)

    biblioholiczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Głównie motyw dydaktyczny zachęca mnie do przeczytania tej książki. Obawiam się jednak tej przewidywalności (w zakończeniu). Cytat na końcu - jakże prawdziwy. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm.. no nie wiem, wydaje mi się, że książki tej autorki nie są dla mnie, raczej nie sięgnę. ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm..słyszałam dużo o tej pozycji ..mam na nią ochotę, lecz gdy ogarnę sie ;D Bo strasznie duuuuużo mam na głowie ;D
    Pozdrawiam Cieplutko :* :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z chęcią zapoznam się z tą pozycją :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Od jakiegoś czasu się za nią rozglądam, a po Twojej recenzji wiem że warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś nie ciągnie mnie do zapoznania się z tą książką... :)

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo się liczy. Dziękuję :).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...