źródło: Pinterest |
I już jestem znowu w Łodzi, jednak nie na długo. Za moment znowu wracam na działkę, by dalej móc leniuchować i intensywnie pracować! Przecież książki, same się nie przeczytają, prawda? A na dodatek muszę skończyć malować obraz. :) A więc teraz do rzeczy:
♦
W czerwcu przeczytałam: 9 książek:
1. CROSS D.W.: Papieżyca Joanna
2. MEYER S. i in.: Bale maturalne z piekła
3. ALPSTEN E.: Caryca
4. ONICHIMOWSKA A.: Hera, moja miłość
5. BRIAN K.: Tylko dla wybranych
6. HANAUER C.: Jędza w domu
7. FIELDING H.: W pogoni za rozumem
8. ROSLUND A. i in.: Bestia
9. PÖTZSCH O.: Córka kata
♦ Książką miesiąca (po burzliwych kłótniach samą z sobą):
ALPSTEN E.: Caryca
♦ Ilość przeczytanych stron: 3.097
♦ Nabyte/ kupione/ w prezencie (książki):
1. BERMAN S.: Dziewczyna, która pływała z delfinami
2. CRUZ M. de la: Zapach spalonych kwiatów
3. D'AVENIA A.: Biała jak mleko, czerwona jak krew
4. KAY T.: Świetlista dolina
Tak oto przedstawia się czerwiec. Więcej przeczytanych stron, lecz mniejsza ilość książek niż w maju. Cóż, w lipcu się podgoni ;D.
A teraz zmykam, mieszkanko samo się nie sprzątnie. Trzymajcie się! :* :)
Żyjesz? Czytałam Hera, moja miłość, dosyć trudna książka.
OdpowiedzUsuńNo to wracaj jak najprędzej, bo blog sam się nie poprowadzi:P Udanego wyjazdu w takim razie:)
OdpowiedzUsuń